Prawie 45% użytkowników szpitalnych toalet nie myje rąk – wyniki badania
Prawie co druga osoba korzystająca z toalety w szpitalu nie myje rąk po jej użyciu – wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez brytyjską uczelnię University of Surrey. Wyniki te budzą poważne obawy dotyczące przestrzegania zasad higieny w środowiskach o podwyższonym ryzyku zakażeń.
W 19-tygodniowym badaniu, przeprowadzonym we współpracy ze szpitalem Bispebjerg w Danii, zastosowano czujniki montowane na rurach kanalizacyjnych umywalek i toalet. Pozwoliły one w sposób dyskretny monitorować zachowania związane z myciem rąk. Okazało się, że 43,7% użytkowników nie myło rąk po skorzystaniu z toalety, a w niektórych tygodniach odsetek ten sięgał aż 61,8%.
Mimo intensywnej edukacji na temat higieny rąk w czasie pandemii, wyniki wskazują, że regularne mycie rąk wciąż nie stało się nawykiem – nawet w miejscach, gdzie czystość odgrywa kluczową rolę w zapobieganiu rozprzestrzenianiu się zakażeń.
Dr Pablo Pereira-Doel, autor badania i współkierownik Human Insight Lab w Business School Uniwersytetu Surrey, podkreśla:
„Wydawałoby się, że mycie rąk jest dziś odruchem – zwłaszcza w środowisku szpitalnym i po pandemii Covid-19 – jednak nasze dane pokazują coś zupełnie innego. W placówkach medycznych brak mycia rąk może bezpośrednio wpływać na bezpieczeństwo pacjentów. Potrzebujemy dobrze zaplanowanych przypomnień i kampanii, które pomogą ludziom wrócić na właściwe tory.”
W badaniu zastosowano zaawansowane czujniki Aguardio, które rejestrują zmiany temperatury w rurach, wykrywając przepływ wody zarówno z toalety, jak i z umywalki. Jeżeli kran nie został uruchomiony w ciągu dwóch minut przed lub czterech minut po spłukaniu toalety, zdarzenie rejestrowano jako brak mycia rąk.
Spośród 2 636 spłukań monitorowanych w dwóch ogólnodostępnych toaletach szpitalnych, aż 1 153 nie zakończyło się umyciem rąk. Najczęstsze zaniedbania odnotowano rano, wieczorem oraz w porach posiłków. Wskazuje to na potencjalne „okna czasowe” do zastosowania interwencji takich jak dodatkowe oznakowanie, przypomnienia lub bodźce behawioralne.
Prof. Benjamin Gardner, współautor badania i kierownik programu MSc Behaviour Change w School of Psychology Uniwersytetu Surrey, zaznacza:
„Atutem tego badania jest precyzyjne pozyskanie danych za pomocą czujników, zamiast polegania na deklaracjach samych użytkowników. Strategie uświadamiające w kluczowym momencie wizyty w toalecie, a także proste, zrozumiałe komunikaty o tym, jak prawidłowo myć ręce – na przykład poprzez śpiewanie dwa razy „Happy Birthday” – mogą pomóc wykształcić trwałe nawyki higieniczne.”
Prof. Carrie Newlands, kierownik ds. umiejętności klinicznych w School of Medicine Uniwersytetu Surrey, dodaje:
„Wyniki te są niepokojące, choć niestety nie zaskakują. Nawet tak proste zachowania jak mycie rąk wymagają ciągłego wzmacniania. W szpitalach takie zaniedbania mogą mieć poważne konsekwencje – zarówno dla pacjentów, jak i dla całego systemu ochrony zdrowia. Czas wyjść poza same plakaty i dozowniki żelu do rąk i sięgnąć po skuteczniejsze strategie behawioralne.”
Źródło: University of Surrey




